Zupełnie nie wiemy, czemu do tej pory u nas nie zagościł...
Widocznie musiała nastać jesień.
Najtrafniejszą rekomendację znaleźliśmy ostatnio u Mariusza Grzegorzka:
Ten zgwałcony skaut, schizoidalny patriota, mistrz freak country tworzy muzykę, która jest zaskakująco czarowna, przecudownie melodyjna i słodka, a jednocześnie przejmująco osobista i smutna. Z zachwycającą dezynwolturą łączy przeciwieństwa: lirykę i patos, tradycję i eksperyment, pop i awangardę. Sam komponuje, gra na dziwnych instrumentach, no i dysponuje superoryginalnym wokalem. W tym miesiącu wypuszcza nowy krążek The Age of Adz (z podsłuchu w sieci: rewelacja!). Mój osobisty psychoterapeuta.Płyta ukazała się 12 października, Vesuvius to tylko jej mała próbka:
źródło: Rzeczpospolita
Całość do posłuchania tu.
Prześlij komentarz