2009/08/15

EVENT WEEKENDU: Madonna!!!



To już nie noc cudów, a caluśki weekend!
Pierwsze desanty pedalin zaatakowały dworce, a potem hotele i znajomych już wczoraj po południu, pod wieczór tęczowa fala godna parady wylała się na Krakowskie Przedmieście i po innych traktach miejskich, a kluby do rana pękały w szwach.
Ekscytacja sięga zenitu. Nie będziemy się tu rozpisywać o każdym pierdnięciu Madge, która o 17.30 wylądowała na Okęciu, bo to doskonale robią za nas inni :D Dzisiejszy wieczór to nie tylko rewolucja w pedalskich sercach, ale przede wszystkim - w życiu miasta, które pod tę okoliczność przebudowało całe rozkłady jazdy (zamiast ulic, bo na to akurat było za mało czasu) oraz program popkulturalny, obfity jak nigdy.
Problem w tym, że samemu pojawieniu się ikony na Polskiej ziemi zaowocował także niezliczonymi imprezami towarzyszącymi, raz - że wykorzystującymi potencjał nazwiska na korzyść każdego klubu czy knajpy, która zorganizuje odpowiedni wieczór, dwa jednak - dający możliwość zabawy z Magde w tle nawet tym, którzy z różnych względów na sam koncert nie pójdą.
My po długich analizach doszliśmy do wniosku, że wszędzie być nie można. Najbardziej żałujemy, że nie dojedziemy do Hydrozagadki, ani obejrzymy w związku z tym Gaby Kulki śpiewającej repertuar Madonny na Chłodnej 25. Za to nie darujemy sobie z pewnością afterparty, które dzięki mózgom przybytku na Pankiewicza 3, przybrało formę klasycznego voguebalu, gdzie każdy znajdzie z pewnością pięć minut na prezentację swojej choreografii.
My też, dlatego tam nas dziś szukajcie. Strike the pose, niech moc będzie z nami!

Peep! by QueerPop

    Prześlij komentarz