Argentyna, 1965. Nene i Angel to para gangsterów do wynajęcia. Para nietypowa, bo homoseksualna - od momentu poznania w szalecie nie rozstają się ze sobą na krok. ZIntegrowali się emocjonalnie i wizualnie do tego stopnia, że nazywani są Bliźniakami, i choć okazjonalnie wyzywani od ciot, są cenieni na tyle, że właśnie realizują kolejne zlecenie - skok na konwój bankowy. Niestety, w wyniku strzelaniny ginie dwóch policjantów, ropoczyna się nagonka i czwórka spiskowców musi ewakuować się do Urugwaju. Tam, w całkowitym odosobnieniu, w opuszczonym mieszkaniu, do głosu dochodzą skrajne emocje. Drogi kryminalnych kochanków wydają się rozchodzić na dobre...
Oparty na faktach film gangsterski, a przecież tak naprawdę o miłości. Rozpoczyna się od sekwencji przedstawienia osób dramatu, jak we wszystkich filmach tego typu: skorumpowani urzędnicy, handlarze narkotyków, egzekutorzy i oni - Bliźniacy, romantyczni, czuli, nadzy, piękni ze sobą w tym kryminale. Obserwujemy przygotowania do skoku, kolejne etapy realizacji planu, wpadkę, ewakuację, koszmar odcięcia od świata zewnętrznego, poczucie osaczenia przez policyjne psy. Ale te wszystkie wydarzenia stanowią tło, zapalnik zupełnie innych dramatów: para kochanków u progu kryzysu i zagubienia, które pogłębia się tylko, gdy cały gang zamknie się w pustych, odrapanych ścianach obskurnego mieszkania, gdzie próbują przeczekać medialną nagonkę.
Spalona forsa wciąga od pierwszych kadrów - piękne zdjęcia podparte muzyką z epoki, jakiej nie powstydził by się mistrz Almodovar. Film wystylizowany, kiedy trzeba zainscenizowany z należytym gatunkowi rozmachem (wojskowa mobilizacja policji Montevideo), jednocześnie mocno umowny (scena napadu). Reżysera interesują bowiem nie tyle historyczne fakty, ile zmagania wewnętrzne, ludzie stojący za tymi wydarzeniami, faceci, którzy spalili 7 milionów dolarów.
I tu dochodzimy do sedna: pary głównych bohaterów. Przystojnych, męskich latynosów, zakochanych w sobie na zabój, nie stroniących od gestów czułości i namiętności. Wtulonych w siebie we śnie, wsłuchanych w swoje oddechy, chłonących zapach dłoni, podających papierosa. Scalonych ze sobą od pierwszego płomienia zapałki, aż do brawurowego spalenia walizki pieniędzy. W ich wykonaniu nawet improwizowany zabieg usuwania pocisku z barku nabiera wydźwięku erotycznego. Brawa należą się scenarzyście i reżyserowi za piękne rozpisanie ale i obsadzenie tych dwóch ról.
Gwiazdor argentyńskiego kina, Leonardo Sbaraglia (znany choćby z nieco późniejszego Intacto) dźwiga ciężar odrzucenia z należytą porcją romantyzmu. Do końca trwa przy swoim Nene, gdy ten zapada się w sobie i wsłuchany w natrętne głosy wewnętrzne odrzuca kochanka w imię parareligijnych urojeń. Scena, w której Agel opowiada Giselle, kobiecie u której szuka ukojenia, o swojej miłości do partnera, jest prawdziwie poruszająca. Gdy przyjdzie mu wybierać między tym dwojgiem - decyzja będzie dla niego oczywista, a odrzucona miłość kobiety - niczym w antycznej tragedii - obróci się dla pary kochanków na nieuchronną zgubę, której wcale nie będą się starali uniknąć.
W dokumencie Celluloid Closet Susan Sarandon stawia diagnozę, że homoseksualne uczucia znajdują u ekranowych twardzieli ujście w strzelaninach, i to co kobiety manifesują w filmach czułością, oni pokazują, ruszając ramię w ramię pod ostrzał karabinów, z giwerami w dłoni, bo przecież nie mogą wyciągnąć fiutów (skojarzenie z Butch Cassidy and the Sundance Kid i kilkoma innymi filmami tego gatunku jak najbardziej prawidłowe). Jakkolwiek obcesowo by to nie brzmiało, Plata quemada idzie o krok dalej: tu pod ogniem armii Montevideo zginęli prawdziwi, kryminalni acz romantyczni, naćpani i tragiczni kochankowie. Siłą tego filmu jest, że pokazuje to w sposób przekonujący, a oni pozostają w swoim idealizmie prawdziwie wiarygodni.
A dla niedowiarków pozostaje zawsze druga strona medalu: oparte na faktach. Może i luźno, ale za to jak pięknie.
Romantyczny klip z filmu do muzyki Radiohaead
Spalona forsa (Plata quemada/Burnt Money)
Argentyna/Francja/Hiszpania/Urugwaj 2000 sensacyjny, 120 minut
scenariusz: Marcelo Piñeyro, Marcelo Pigueras
reżyseria: Marcelo Piñeyro
występują: Leonardo Sbaraglia, Daniel Valenzuela, Leticia Brédice, Pablo Echarri, Eduardo Noriega
Prześlij komentarz