Bez komentarza właściwie. Lub raczej jako komentarz do tego.
Zwracamy tylko uwagę na zrezygnowaną postawę Robina, kto wie, czy nowożeńcy zechcą go teraz przy sobie zatrzymać. No i co na to wszystko Superman...!?
Może jednak wszystko gładko się ułoży i wszyscy stworzą jedną, wielką, queerową rodzinę?
Prześlij komentarz