2011/03/09

KIT DNIA: George Michael - True Faith

Nie, to nie jest przeróbka klasyka George'a Faith (obecenie w jubileuszowej reedycji). To przeróbka klasyka New Order z tego samego roku 1987:

Na kilometr (względnie nawet milę) trąci porażką 1999 roku, tyle że dodatkowo koszmarnie podkręconą przez vocoder w stopniu, który pozwala podejrzewać, że Niegdyś Uznany Wokalista wykonał i miksował piosenkę w stanie, zaprzeczającym oświadczeniom, jakoby wyciągnął z ostatnich przygód i pobytu w kiciu jakiekolwiek wnioski, i że już jest ok. W porannej rozmowie z radiem BBC Radio 2 pochwalił się (w ca. 15 minucie), że nagrał całość prawie za jednym podejściem. Może to jest przyczyna tragedii.

Fakt, że tak pokiereszował kawałek, z którego całkowity dochód idzie na cele dobroczynne, przygnębia nas nie wiedzieć czemu jeszcze bardziej. Premiera singla i oficjalnego teledysku - za tydzień.

Peep! by QueerPop
  1. Anonimowy pisze... 15/3/11 14:04

    z każdym razem podoba mi się coraz bardziej, na początku był lekki szok...tak śpiewa mężczyzna samotny opuszczony przez kogoś kogo kochał tak jak umiał...

  2. timofieusz pisze... 15/3/11 15:07

    tyle że śpiewanie przez automat nie bardzo tę głębię oddaje... chyba że tylko automat mu w tej samotności pozostał, i tak sobie razem śpiewają :)
    tak czy owak - niedobrze.

  3. Anonimowy pisze... 20/8/11 14:20

    Gościu który skomentował tę piosenkę.Zachowaj dla siebie swoje żałosne.Mógłbyś mu buty czyścić.

Prześlij komentarz