Nijak nie potrafimy sobie wyobrazić podobnej reklamy na polskim przystanku tramwajowym. Nawet z Playa ani Heyah.
Tymczasem w Kanadzie Virgin Mobile zachęca w ramach ogólnokrajowej akcji reklamowej swoich klientów do urzeczywistnienia najskrytszych pragnień, do których najwyraźniej należy obcałowywanie anioła płci jak najbardziej męskiej. Niezliczone rzesze biurokratów wszelkiego sortu marzą przecież, by po godzinach spłynęło im znienacka na głowę takie uładzone, coś w seksownym gangu i poszarpało nieco za krawat czy inne dyndadełka.
O drugim dnie wynikającym z kontekstu nazwy firmy nie wspomnimy już chyba. Chociaż wspomnimy, bo ciekawe, który z tej pary bardziej jest w tych kwestiach dziewiczy...
Prześlij komentarz