2008/03/30

Brzemienne orędzie


Prezydenckie wystąpienie odbija się szerokim echem w świecie oraz czkawką w Pisie. Bulterier Kurski naszczekał, że prezydent nie zdawał sobie sprawy, czym zilustrowane zostanie jego wystąpienie, co już samo w sobie daje do myślenia, że lepiej chyba palnąć głupotę, niż ją jeszcze głupiej zobrazować. Tymczasem polscy artyści w kraju oraz urzędnicy za granicą przepraszają za głowę państwa, nowojorski ratusz i holenderski premier wyraża zaniepokojenie, Angela Merkel nie chce się spotykać z Kaczyńskim, za to bardzo chętnie (za pieniądz TVN) przyjechał do niego północnoamerykański gej, przy pomocy którego straszono nas Europą. Chce przedstawić prezydentowi swojego partnera oraz krzewić tolerancję. Doprawy, przekonanie o malejącej skuteczności głowy państwa w sianiu pozytywnego fermentu jest więcej niż przedwczesne. Dziękujemy!
Peep! by QueerPop

    Prześlij komentarz